Dobre, sprawdzone przepisy to podstawa!
Bardzo chętnie się nimi podzielimy, ale...
prosimy w rewanżu o Państwa przetestowane,
ulubione przepisy na dania z kociołka, czy grilla!PIECZONKI/ PRAŻONKI / DUSZONKI - przepis podstawowySkładniki:
ziemniaki - obrane i pokrojone w talarki ok 1 cm
kiełbasa - najlepsza tłusta, różne gatunki - również w talarkach
boczek surowy wędzony w cienkich plastrach
cebula - obrana i pokrojona w półplastry
biała kapusta - liście w całości
pieprz, sól, zioła typu: tymianek czy rozmaryn
ewentualnie przyprawa typy Vegeta
smalec lub olej roślinny
Kociołek żeliwny smarujemy tłuszczem, ścianki wykładamy liśćmi kapusty i w środku zaczynamy warstwami układać plastry boczku, ziemniaki, kiełbasę i cebulę. Każdą warstwę ziemniaków oprószamy solą i pieprzem, zioła sypiemy równomiernie na wszystkie warstwy. Kiedy już wypełnimy kociołek, mocno uciskamy całą zawartość, na wierzch kładziemy liść kapusty i zamykamy pokrywką.
Rozpalamy ognisko, gdy już nieco "siądzie" rozgarniamy żar i wieszamy kociołek. Dokładamy do ogniska małe szczapki drewna, pilnując by ogień nie rozpalił się zbyt mocno i by utrzymać żar. Ważny jest moment kiedy zauważymy parę wydobywającą się spod pokrywy. Od tego momentu zaczynamy liczyć czas. Po około 1h 15 min - 1h 30 min sprawdzamy widelcem czy ziemniaki są już miękkie i nasze danie gotowe. To jest przepis podstawowy i można, a nawet trzeba eksperymentować z dodatkami takimi jak warzywa sezonowe (buraki, marchewka, brokuł) świeże zioła, czosnek czy różnego rodzaju mięsa i grzyby.
Nie podałam ilości składników, bo to tak naprawdę zależy od osobistych upodobań czego wolimy mieć w daniu więcej. Jest tylko jedna podstawowa zasada - tłuszcz jest nośnikiem smaku więc będzie to kluczowy składnik naszego sukcesu. Nie wiem co na to Wasz cholesterol... ale przecież nie jada się tak codziennie!
Praktyczna wskazówka dla początkujących Kociołkowiczów - jeżeli kociołek jest stosunkowo nowy lub chcemy sobie zaoszczędzić czasu przy myciu, możemy go wyłożyć folią aluminiową lub papierem do pieczenia.
Tylko trzeba wiedzieć, że jedzenie nie będzie już wtedy TAAAK smakowało, bo żeliwo nie da nic od siebie, ale cóż... zawsze coś za coś ;)
NAJPRAWDZIWSZA GROCHÓWKA WOJSKOWASkładniki:
75 dkg niełuskanego grochu
0,5 kg kiełbasy
wędzona kość
0,5 kg boczku ( najlepszy surowy wędzony)
0,5 kg mięsiwa ( mile widziane: golonka, łopatka, karkówka)
2 zgrabne marchewki
2 cebule
1 kg ziemniaków
1/2 główki czosnku
sól, pieprz ziarnisty czarny, ziele angielskie, liście laurowe, majeranek
świeża, umyta gałązka i owoce jałowca
Groch namaczamy dzień wcześniej. Jeśli chcemy ułatwić swe życie, możemy też przygotować ziemniaki
(obrane, pokrojone w kostkę zalewamy zimną wodą ).
Rozpalamy ognisko i wieszamy kociołek.
Napełniamy kociołek do połowy wodą, wrzucamy liście laurowe, ziele angielskie, pieprz ziarnisty, owoce jałowca wraz z gałązką jałowca ( ilości w/w ziół wedle indywidualnych potrzeb smakowych).
Dla wzmocnienia aromatu dodajemy wędzoną kość wraz z kilkoma, lekko naciętymi ząbkami czosnku. Gdy wywar zacznie wrzeć dorzucamy boczuś i mięsiwo. A teraz łagodny płomień i gotujemy pod przykryciem, aby smaki swobodnie się przenikały.
Cebulę bez koszulek nadziewamy np. na patyk i opalamy na czarno. W tak opalonym stanie dołącza do reszty towarzystwa.
Mięso wyjmujemy z kociołka, gdy osiągnie stan zadowalającej nas miękkości. Teraz możemy doprawić nasz wywar solą oraz dodać wcześniej namoczony groch wraz z wodą. Ostudzone mięsko pokrój w większą kostkę, kiełbasę w talarki. Dokładamy je tak przygotowane po upływie 20-30 minut od momentu wrzucenia grochu.
Kiedy ziarna grochu są lekko miękkie, wrzucamy ziemniaczki razem z wodą i pokrojone w plasterki zgrabne marchewki. Rozcieramy w dłoniach majeranek, najlepiej tuż nad kociołkiem by trafił prosto do zupy. Jeśli jest taka potrzeba, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Gotujemy do momentu, kiedy ziemniaki będą miękkie, ale nie dłużej niż 20 minut. Uważajmy, żeby naszego cennego dania, nie przegotować.
Serwujemy najlepiej w miseczkach ( jak ktoś posiada to mogą być i metalowe, by oddać klimat), a do tego grzanki ziołowe, czosnkowe lub po prostu świeżo pieczywo z kusząco chrupiącą skórką.
A teraz... punkt kulminacyjny naszej kulinarnej drogi! zdejmujemy pokrywkę, nachylamy się nieco nad kociołkiem, wdychamy intensywny aromat naszej grochowej mundurowej strawy. SMACZNEGO !!!
GULASZ SEKLERSKI Z KOCIOŁKA ( SZEKELYGULAS)Składniki:
1,5 kg karczku lub innego mięsa wieprzowego
1 kg kapusty kiszonej
2 duże cebule
1 szklanka kwaśnej śmietany 18%
4 łyżki smalcu
3 łyżki słodkiej papryki
1 łyżka mąki pszennej
sól, pieprz, czosnek
Świeże, umyte mięso kroimy w zgrabną kostkę ( raczej większą). Siekamy dokładnie cebulę, tym razem na drobną kosteczkę. Tłuszcz wrzucamy do kociołka, czekamy aż się rozpuści. Uprzednio pokrojone mięsiwo wraz z przyprawami umieszczamy w naszym kociołku i przykrywamy. Podlewamy wodą, kiedy się zarumieni. Dusimy do miękkości, wrzucamy kiszoną kapustę i zalewamy wodą, aby wszystkie składniki naszej pysznej potrawy były zakryte.
Śmietanę dokładnie wymieszaną z mąką, , dolewamy gdy kapusta osiągnie zadowalający nas stopień miękkości. Zostawiamy na ogniu jeszcze przez ok. 10 minut. Aromatyczny, rozgrzewający, pożywny! Pycha!
ZUPA FASOLOWA Z KOCIOŁKA ( BABLEVES )Składniki:
4 puszki fasoli w zalewie
4 marchewki
0,5 kg suchej kiełbasy
4 pietruszki
4 cebule
3 łyżki słodkiej papryki (w proszku)
2 łyżeczki ostrej papryki ( w proszku)
4 łyżki smalcu
2 łyżeczki cukru
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
szczypta cząbru
natka pietruszki
Cebulę siekamy w drobną kostkę. Obraną marchew i pietruszkę należy pokroić w słupki
Suchą kiełbasę kroimy w grubszą kostkę. Następnie do kociołka wrzucamy smalec i czekamy aż się całkowicie rozpuści. Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy cebulę, która powinna się zeszklić. Po paru minutach dodajemy słodką i ostrą paprykę, dokładnie mieszamy. Wlewamy ok. 8 szklanek wody, dodajemy pokrojone warzywa i kiełbasę.
Zupę należy gotować do momentu, kiedy marchew i pietruszką będą miękkie. Na koniec dodajemy fasolę razem z zalewą. Cząber, cukier, sól i pieprz do smaku. Gorącą, aromatyczną zupę możemy podać w duecie ze świeżym, chrupiącym pieczywem.
GOLONKA Z OGNISKASkładniki:
golonki
piwo
kiszona kapusta
boczek - najlepiej surowy wędzony
duża marchewka
sól i pieprz
Boczek kroimy na cienkie plastry, obkładamy ścianki kociołka i już możemy włożyć golonki. Duużą marchew obieramy i kroimy w plasterki. Kiszoną kapustę i marchew dodajemy do mięsiwa, następnie zalewamy to wszystko piwkiem. Golonki powinny być zakryte chmielowym płynem do połowy, nie w całości. Dodajemy sól i pieprz do smaku, wedle indywidualnego upodobania. Przykrywamy kociołek i pozwalamy się zawartości dusić przez ok. 60 minut, aby wszystkie składniki oddały swój aromat. Rozpływające się w ustach wieprzowe mięsiwo, a do kompletu doborowe towarzystwo? po prostu mile spędzone popołudnie lub wieczór!
ŻEBERKA Z KOCIOŁKASkładniki:
surowe żeberka
czerwona papryka ( raczej dużo)
majeranek
pietruszka
cebula (duża)
sól
pieprz
czosnek
Czosnek i cebulę siekamy na drobną kostkę. Żeberka dzielimy na kawałki i obtaczamy w masie czosnkowo - cebulowej razem ze wszystkimi przyprawami. Tak przygotowane mięsiwo wrzucamy do kociołka na ok. 1,5 godziny. Unikniemy przywierania naszej wspaniałej potrawy do ścianek kociołka, jeśli wcześniej wyłożymy go liśćmi kapusty. Mhm, a do tego świeże pieczywo i być może zimne piwko? po prostu kulinarna poezja.